piątek, 16 stycznia 2015

Podróże Wyspiańskiego - Wenecja 1890 rok - dzień 1

4-16 marca 1890 r.
Wenecja
Przyjeżdża wieczorem pociągiem wiedeńskim.
"Nie używałem jeszcze gondoli (tylko w pierwszy wieczór zajeżdżając do hotelu)".
 Cały dzień następny zużył Wyspiański na pobieżne zwiedzenie miasta. "Przebiegłem już miasto przez Giudeccę, aż do Santa Maria della Salute  przez porte Ferro do Santa Maria Gloriosa Frari - przez campo S. Polo, na Rialto, potem wzdłuż kanału na piazza S. Marco (muzyka) widziałem kościół zewnątrz i wewnątrz, - Palazzo Ducale ze wszystkich stron - zszedłem całe Riva degli Schiavoni, w ulicę Garibaldiego, obok Giardini Publici. Wróciłem na powrót pod Campanilem usiąść wieczorem na ławce. Księżyc świecił jak zamówiony".
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Trasa Wyspiańskiego przebiegała tak:


Wenecja około 1890 roku:
Palazzo Ducale

Plac San Marco

Riva degli Schiavoni

Plac San Marco

Campanila

Facciata della Scuola


Canal Grande













Odwiedził barokowy kościół - Santa Maria della Salute.



Póżniej udał się do średniowiecznej świątyni Santa Maria Gloriosa dei Frari.

I oczywiście "z wewnątrz i zewnątrz"  - Bazylikę św. Marka.




I na koniec usiadł na ławce pod Campanilą :)


Ostatnie 2 zdjęcia z mojej podróży do Wenecji ww wrześniu 2012 roku.

środa, 14 stycznia 2015

Podróże Wyspiańskiego - Wiedeń 1890 rok

2-4 marca 1890 r.
Wiedeń
Podróżuje do stolicy Austrii wraz z architektem Tadeuszem Stryjeńskim.
"Ciągle majaczy mi przed oczyma św. Szczepan i dalibóg, że mi się podoba."
O pomnikach Tycjana dłuta Canovy:
"jeden drugi dopełnia jakby się patrzyło na dwa szkice artysty tego samego dzieła (..) ten wiedeński pomnik zyskuje na odległość. Stąd podoba mi się bardziej niż gdybym stał od niego 10 kroków".
Wieczorem wyjechał do Wenecji.
______________________________________________________________________________
Wiedeń taki jakim go mógł widzieć Wyspiański:

mhf.krakow.pl
Poniższe zdjęcia i widokówki z Ebay'u!














1. Katedra św. Szczepana, Wiedeń - Wikipedia


2. Pomniki dłuta Antonio Canovy.To ten od bardzo czułej, delikatnej rzeźby, która znajduje się w Luwrze "Kupidyn i Psyche" Wyspiański popełnia błąd lub skrót myślowy pisząc - "dwa pomniki Tycjana dłuta Canovy".

Antonio Canova, Grobowiec księżnej Marii Krystyny Austriackiej w kościele augustianów w Wiedniu, l. 1798-1805.



Antonio Canova, Pomnik kryjący serce artysty (zaprojektowany pierwotnie jako grobowiec Tycjana) w kościele Santa Maria Gloriosa dei Frari w Wenecji.



W Polsce mamy tylko jedną rzeźbę Antonio Canovy - Książę Henryk Lubomirski jako Amor. Nagi i zbyt dziecięcy :), w sumie to nic dziwnego zważywszy wiek rzeźbionego w momencie rozpoczęcia prac - 9 lat! Pomnik zamówiony przez Izabelę z Czartoryskich Lubomirską, właścicielkę pałacu w Łańcucie w Rzymie, tam ponoć i odkuł Antonio Canova Henryka. Co ciekawe Henryk Lubomirski to pradziadek Stefana Adama Sapiehy!!! :)


Okazuje się, że przed 1830-1831 r., przed powstaniem listopadowym w Polsce znajdowały się jeszcze 3 rzeźby Canovy. Zostały skonfiskowane przez Konstantyna Pawłowicza i teraz znajdują się w Ermitażu.

Były to:
1. Orfeusz - kopia 1777 r.

2. Głowa Heleny - kopia po 1812 r.




3. Głowa Parysa po 1809 r.


I nie musiałby Wyspiański jeździć, aż do Włoch aby ocenić dzieła Canovy.

Zachwycony biustem Heleny, Byron napisał nawet wiersz!

On The Bust Of Helen By Canova
In this beloved marble view, 
Above the works and thoughts of man, 
What Nature could, but would not, do, 
And Beauty and Canova can! 
Beyond imagination's power, 
Beyond the Bard's defeated art, 
With immortality her dower, 
Behold the Helen of the heart!